www.dabrowagorniaczazabkowice.fora.pl

Dakota

Witam.Utworzyłam ten temat ponieważ to chyba też ważna sprawa.Mieszkam na osiedlu Gdańskim.Wyszłam dziś na zakupy i ręce mi opadły..... .Rozumię że od paru dni mamy ciągłe opady śniegu ale nie wydaje mi się aby to mogło rozgrzeszać gospodarzy domów.Chodniki na osiedlu są (w większości przypadków) nieodśnieżone-praktycznie są na równym poziomie z jezdniami (również nieodśnieżonymi).Nie chcę nawet myśleć co będzie się działo kiedy przyjdzie ocieplenie i śnieg zacznie topnieć..... .

Gość

Po prostu nie ma komu to zrobić. Na tym osiedlu to nic nie robią. Sad

Dakota

A już myślałam że nikt tu nie zagląda.Dzięki za odpowiedź.Może zanim przyjdzie wiosna i spłyniemy do Trzebyczki zajrzy tu Radny..... .Wróciłam właśnie do domu i po drodze zauważyłam Pana odśnieżającego dach przedszkola.Reszta budynków musi chyba czekać na naturę (czytaj ocieplenie) Shocked

Jeszcze przyszedł mi teraz taki pomysł-jeśli złapie na noc mróz to nasze poziome trakty dla pieszych (bo chodnikami tego nazwać nie można) zamienią się w lodowisko.

rura

Dakota

Chodzi mi oczywiście o przedstawiciela rady dzielnicy-taki mały skrót myślowy-przepraszam.Oczywiście zgadzam się z Tobą że ten kawałek Łąkwej powinien być utwardzony podobnie jak kawałek koło garaży biegnacy w stronę dk1 (chodzi mi o odcinek od bloku 91).Podobno jest to teren prywatny i dlatego nie można nic tam zrobić.Stopnieje śnieg i znowu jakies stare druty (chyba zbrojeniowe) będą wystawać spod ziemi.